Prawo

Przedsądowe wezwanie do zapłaty – skuteczny sposób na odzyskanie długu?

• Zakładki: 43


Firmy oraz osoby fizyczne, które realizują różnego rodzaju zlecenia, często borykają się z brakiem płatności przez zleceniodawcę. W przypadku nieopłaconej faktury lub rachunku w pierwszej kolejności powinniśmy wysłać przedsądowe wezwanie do zapłaty. Jakie są szanse na odzyskanie długu po wysłaniu takiego dokumentu?

Kiedy wysłać przedsądowe wezwanie do zapłaty?

Przedsądowe wezwanie do zapłaty możemy wysłać już pierwszego dnia po przekroczeniu terminu płatności. Oczywiście czas, kiedy wysyłamy taki dokument, warto dostosować do okoliczności – wysłanie wezwania do stałego klienta może zepsuć relacje biznesowe. Co do zasady nie warto zwlekać z takim działaniem zbyt długo. Pamiętać należy bowiem, że roszczenie o zapłatę może się przedawnić.

Przedsądowe wezwanie do zapłaty – jak je wysłać?

W przedsądowym wezwaniu do zapłaty muszą znaleźć się informacje o podmiocie je wystawiającym (wierzycielu) oraz o podmiocie, który zalega z płatnościami. Ponadto musi znaleźć się w nim podstawa prawa – należy wskazać umowę, na podstawie której domagamy się płatności. Wskazać należy także kwotę do zapłaty, numer rachunku bankowego do wpłaty oraz termin zapłaty – najczęściej stosuje się termin 7 dni. Jeśli przedsądowe wezwanie do zapłaty wysyłamy do osoby prawnej lub osoby fizycznej, która prowadzi działalność gospodarczą, możemy również wskazać konieczność zapłaty ustawowych odsetek.

Przedsądowe wezwanie do zapłaty należy wysłać listem poleconym za potwierdzeniem odbioru. Możliwe jest również wysłanie dokumentu pocztą elektroniczną, o ile umowa między wierzycielem a dłużnikiem przewiduje taką formę.

Chociaż wysłanie przedsądowego wezwania do zapłaty nie jest konieczne, by wnieść pozew do sądu, obowiązkowe jest wskazanie w pozwie, czy taki dokument został wskazany. Próba polubownego rozstrzygnięcia sporu działa na naszą korzyść. Ponadto istnieje niemała szansa na rozwiązanie sporu bez wchodzenia na drogę sądową.

Artykuł powstał we współpracy z radcą prawnym Małgorzatą Maciejewską.

Fot. Shutterstock.

comments icon0 komentarzy
0 komentarze
27 wyświetleń
bookmark icon

Napisz komentarz…

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *